Dla porównania wstawiam losowy tekst współczesnej "artystki" i ponadczasowy kawałek Metalliki. Sam oceń, który z tych tekstów jest dla Ciebie głębszy. (Pozwoliłam sobie przytoczyć dłuższy tekst Metalliki, gdyż złożony w całość oddawał głębszy sens. Urywek tekstu Nicki Minaj do "utworu" Anaconda jest wyrwany z kontekstu, ale możesz mi uwierzyć - jako spójna całość też nie ma sensu)
___________________________________________
Tak! On kocha tę wielką dupę
Ten kawałek jest dla moich dzi*ek w klubie z dużymi dupami w tym pie*dolonym klubie.
Powiedziałam: gdzie są moje dzi*ki z wielkimi, grubymi dupami?
Je*ać chude s*ki, je*ać chude s*ki w klubie!
Chcę zobaczyć wszystkie s*ki z wielkimi dupami, które są w klubie
Jeb się, jeśli jesteś chuda, ok?
Mam wielki, gruby tyłek
Dawaj!
___________________________________________________
Mama, tak ona dobrze mnie uczyła
Rzekła do mnie gdym był młody:
"Synu, twe życie to otwarta księga
Nie zamykaj jej przedwcześnie".
"Najjaśniejszy płomień wypala się najszybciej"
- To właśnie od niej słyszałem.
Serce syna winne jest matce,
Lecz muszę znaleźć własną drogę...
Pozwól mojemu sercu odejść.
Pozwól swojemu synowi dorosnąć...
Mamo, pozwól mojemu sercu odejść...
Albo niech to serce będzie spokojne.
Tak, spokojne.
Buntownik - moje nowe miano.
Dzika krew w moich żyłach.
Na karku ślady po mamusinym fartuszku
- wciąż widoczny ślad.
Opuściłem dom w młodości,
Co jak słyszałem było błędem
Nigdy nie prosiłem o przebaczenie.
Jednak stało się jak zostało powiedziane.
Nigdy cię o nic nie prosiłem
Ale nic też nie dałem
Ale ty podarowałaś mi pustkę
Którą zabiorę do grobu.
Nigdy cię o nic nie prosiłem
Ale nic też nie dałem
Ale ty dałaś mi swoją pustkę
Którą zabiorę ze sobą do grobu.
Więc niech to serce stanie się nieczułe.
Mamo, teraz wracam do domu,
Nie jestem tym kim chciałaś, bym był
Lecz miłość matki do syna
Pomoże mi być, wypowiedziana
Przyjąłem twoją miłość za pewnik
I to, co do mnie mówiłaś
Potrzebuję twoich ramion, które mnie powitają
Ale widzę tylko zimny kamień...
Pozwól mojemu sercu odejść.
Pozwól swojemu synowi dorosnąć...
Mamo, pozwól mojemu sercu odejść...
Albo niech to serce będzie spokojne.
I dlaczego satanistą i bezbożnikiem nazywa się osobę z drugiego zdjęcia? Gość może i jest ateistą, ale to jest jego interes. Istotne jest to, że nie robi ludziom wody z mózgu w swojej muzyce, wręcz przeciwnie - wpaja swoim słuchaczom rzeczy istotne. To człowiek, który ma obecnie 52 lata, żonę i dzieci. Czemu to on nie jest autorytetem zamiast jakieś pindzi, która wszędzie kręci tyłkiem? Tylko dlatego, że w kościele katolicki przyjęła się zasada, że każdy człowiek, który jest związany z muzyką metalową jest satanistą, ma pentagramy na ścianach a o północy wychodzi na cmentarz zjadać koty. To pokazuje nam jak bardzo stereotypy są krzywdzące. W każdym gatunku muzycznym znajdą się idioci - w to akurat nie wątpię. Metalowcy i rockowcy (zwłaszcza Ci współcześni) to w większości ludzie, którzy muzykę tworzą z pasji bo wiedzą, że i tak mało kto tego słucha. Idealnym przykładem może być wielokrotnie wspominany przeze mnie zespół Kabanos. To po prostu grupa zakręconych facetów, którzy od samego początku robili to, co kochali. Więcej wydawali w zespół niż im się to zwracało, dlatego każdy z nich musiał mieć zajęcie poza zespołem. Teraz na szczęście mają jakieś dochody i życzę im oczywiście jak najlepiej. Hetfield też nie urodził się mistrzem. Na początku był zbuntowanym, pryszczatym dzieciakiem, ale już wtedy miał więcej do powiedzenia niż współcześni pseudo celebryci.
Świetny blog 😄 widzę, że mamy bardzo podobne gusta muzyczne. Meta to moje życie, a rock i metal to odskocznia od szarej codzienności. Bardzo spodobał mi się również wywiad z Twoim idolem. Życzę powodzenia i wytrwałości!
OdpowiedzUsuńŚwietny blog 😄 widzę, że mamy bardzo podobne gusta muzyczne. Meta to moje życie, a rock i metal to odskocznia od szarej codzienności. Bardzo spodobał mi się również wywiad z Twoim idolem. Życzę powodzenia i wytrwałości!
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa, to naprawdę motywuje do działania i daje mocnego kopa w tyłek ;) Cieszę się też, że trafiam do coraz to większego grona odbiorców.
UsuńRównież życzę powodzenia w blogowaniu.
- Czerwona Musztarda.
Niestety ten nasz świat schodzi na psy. Nic nie poradzimy na to, że jest coraz więcej "artystów" i "celebrytów", którzy właściwie się pokazują robiąc dosłownie wszystko by zarobić dużo pieniędzy. Kilka razy spotkałam się z tym, że ktoś chamsko/źle skomentował/powiedział na temat np Metalliki, a ta osoba sama słucha właściwie... gówna. Inaczej nie można nazwać tej odmóżdżającej muzyki. Cieszę się, że trafiłam na ten post.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Anonimowa Róża ( anonimowa-roza.blogspot.com )