poniedziałek, 8 czerwca 2015

Dystans

Jak to głosi jedna ze złotych myśli internetów: "Jeśli umiesz śmiać się jedynie z żartów, które nie dotyczą Ciebie, tak naprawdę nie masz poczucia humoru"
Ciężko się nie zgodzić, prawda? Bardzo ważne jest, aby umieć śmiać się z samego siebie. Jeśli masz ogromny nochal, nie przejmuj się tym, tylko patrz w lustro i mów sobie, że jest zajebisty. W końcu gdyby nie ten nos, nie wyglądałbyś tak jak wyglądasz, byłbyś zupełnie innym człowiekiem. Zamiast załamywać się z powodu wad, lepiej jest obrócić je w żart a ze swojej największej wady zrobić największą zaletę. Można też robić na odwrót i tutaj odniosę się do cytatu Billiego Joe Armstronga: "Moją największą zaletą jest dobre serce, a największą wadą jest to, że czasami jest za dobre" Po raz kolejny ciężko się nie zgodzić, tyle że tym razem mamy przykład wady i zalety w jednym. 

Należy śmiać się z samego siebie, ale też trzeba pamiętać żeby nie dać ludziom przekroczyć pewnej granicy Twojej godności. Jeśli ktoś Cię bezpodstawnie wyzywa a Ty się z tego śmiejesz (Bo wypada, bo nie chcesz wyjść na sztywniaka) to reaguj. Chyba nikt by się nie chciał znaleźć w takiej sytuacji, dlatego przystąp do ataku i nie daj się.  Znam ludzi, którzy bardzo często przekraczają tą jakże cienką granicę. Co wtedy robię? Kończę rozmowę.. Nie potrafię być chamska w stosunku do innych i wykrzyczeć im prosto w twarz, że zachowują się jak buraki. Dlatego w myślach wyobrażam sobie scenkę, w której pokazuję im środkowy paluszek i macham nim przed samym nosem. 

___________

Zmieniłam trochę formę. Teraz będzie trochę krócej, bo nie ukrywam że nie zawsze mam wenę żeby pisać długie posty, które w dodatku mają sens. To trudniejsze niż Ci się wydaje, uwierz mi. Ale spokojnie, rekompensuję tym, że posty są codziennie - od poniedziałku do piątku a to moim zdaniem jest bardzo często ;) 
Ponadto doszła nowa opcja - od teraz nie musisz mieć konta na G+ żeby komentować, możesz to zrobić tak po prostu, bez formalności. Do komentowania oczywiście zachęcam, ja to wszystko czytam i odpowiadam. :)
I jeszcze jeden update - posty od tego tygodnia zaczną ukazywać się o określonej godzinie i będzie to godzina 16, aby żaden czytelnik nie musiał tu wchodzić po tysiąc razy i sprawdzać czy coś się ruszyło. :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz